... "Nie ma nic wstrętniejszego niż muzyka bez ukrytego znaczenia" Fryderyk Chopin

niedziela, 5 grudnia 2010

Po pierwsze - WITAM! :)

Pierwszy post najtrudniej zacząć, ale od czegoś zacząć trzeba… ;)
          Może trochę o sobie: gdy wstaję rano, pierwszą czynnością jaką wykonuję jest – włączenie muzyki. W drodze na uczelnię towarzyszy mi – muzyka, podczas robienia zakupów, zwiedzania miasta, spacerowania bez celu  jest ze mną – muzyka. Gdy jestem na koncercie, a nawet gdy na nim nie jestem, słyszę – właśnie muzykę. Ona jest mną, a ja jestem nią i tak bez końca... To, co jeszcze istotne o mnie, to fakt, że jestem studentką resocjalizacji. Zainteresowanie tą dziedziną nie zrodziło się w ciągu jednego dnia, dojrzewało przez długi czas i oto realizuję swoje plany i dążę do celu.
          To, co napisałam mało mówi o samym blogu, ale informacje te były niezbędne, aby do tego tematu przejść. Otóż, jak już wspomniałam, muzyka i resocjalizacja = ja :)   Nie słucham muzyki która jest dzisiaj popularna, hip hop czy pop to zupełnie nie moja płaszczyzna. Mnie interesuje – w moim przekonaniu – muzyka z głębią. Taka, w której muzyka + słowa = wartościowy przekaz. I o tym właśnie będę pisać. Robię to dla siebie, ale i dla tych z Was, którzy po przesłuchaniu utworu muzycznego stwierdzą, że warto ją popularyzować i doceniać. Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie nas niewielu, ale to nie „ilość”, a „jakość” mówią o wartości. Jeśli chodzi o wspomnianą we wstępie resocjalizację – ciągle wokół niej będę krążyć. Z tego tytułu mam wieeeeeeelu ulubionych artystów, o których pewnie nie słyszeliście! Jest wielu takich, którzy konkretnie ćpali, nałogowo pili, spadali na dno, stracili wiele lat... ale odbili się od dna i piszą, tworzą, śpiewają. Wielu jest takich, którzy doświadczali wielkich problemów w życiu, a mimo to - są dalej i dążą do celu. Często ich teksty mówią o problemach dotyczących zycia, uzależnienia, problemów egzystencjalnych, czy końcu ICH świata... I robią to z prawdziwymi EMOCJAMI, nic nie jest udawane, wszystko jest życiowe! Mocne i dogłębne! Właśnie ich chcę Wam pokazać!
       Jeśli lubicie muzykę, która ma MOCNY przekaz, a do tego łączy się z fajną i dobrze brzmiącą, konkretną linią melodyczną, to mam nadzieję, że zostaniecie tu dłużej ;))
       Na dzisiaj, tytułem wstępu to wszystko. W następnym poście przedstawię Wam... a no właśnie - Marka Dyjaka! Do usłyszenia!

7 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa tematyka bloga. Myślę, że warto będzie tu zaglądać. Mam nadzieje, że zaskoczę się pozytywnie. Zapowiada się interesująco:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, blog prowadzony w tematyce dość bliskiej wielu osobom, ogólnie milo sie go czyta. Napewno jeszcze tu zajrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam. Owy blog również jest bliski mojemu sercu. Muzyka także jest ważną częścią mojego życia.Myślę, że będę tu zaglądała. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na kolejne ciekawostki, poszukiwania muzyki z głębią nie są łatwe, więc może uda Ci się stworzyć coś w rodzaju mini przewodnika - trzymam kciuk!

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm według mnie niektóre rzeczy są znane ale jest kilka ciekawostek, o których nie miałem pojęcia.Też jestem osobą której zawsze towarzyszy muzyka więc myślę, iż zajrzę tu jeszcze ze względu na podobieństwo z Autorką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo interesujący blog. W końcu ktoś zwrócił uwagę na prawdziwą osobowość polskiej muzyki rozrywkowej. Jestem mile zaskoczony i czekam na więcej! Brawa dla autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dziękuję za Wasze wpisy! Zachęcam do czytania, zapraszam do dyskusji! ;)))

    OdpowiedzUsuń